Specjalna dieta zapewnia Ci wzrost mięśni, ale potrzebujesz również dużo energii i siły, aby zbudować mięśnie. To dlatego może być potrzebne pre-workout suplementy.
Napoje sportowe
Soda, woda niegazowana, toniki i izotoniki, plus naprawdę wartościowe wody zawierające sok z aloesu itd. itp. To są najbardziej potrzebne rzeczy ze wszystkich, które można kupić w barze. Trenować i nie pić to jak palić między setami; obciążenie układu krążenia nie jest najbardziej przydatne. Najlepszy wybór napoju sportowego na trening w hali – zwykła woda niegazowana. Cała reszta – albo dla smakoszy fitness, albo dla tych, którzy nie mieli czasu, aby prawidłowo zjeść przed treningiem.
Proteiny
Czyli białko, które jest łatwiejsze do strawienia niż to samo białko, pobrane z jaj, mleka, twarogu, mięsa czy ryb. Jednak potrzeba jego przyjmowania od samego początku zajęć jest mocno przesadzona finansowo zainteresowani tym ludzie. Zwiększone zapotrzebowanie na białko może powstać jedynie w odpowiedzi na nie mniej podwyższone obciążenia, które z reguły występują po roku lub dwóch bardzo intensywnych i regularnych treningów. Dla wzrostu mięśni nowicjusz serwujący koktajl białkowy przed i po treningu będzie przydatny tylko wtedy, gdy ostatnio jadł 6-8 godzin temu.

Odżywki
Napoje białkowo-węglowodanowe, pobudzające wydzielanie insuliny – głównego hormonu anabolicznego, odpowiedzialnego za przyswajanie białek, tłuszczów i węglowodanów. W praktyce gainery stosuje się w celu szybkiego przyrostu masy ciała. Przyjmując 2-3 porcje geynera dziennie z jedzeniem (a nie zamiast niego), każdy leniwiec zgromadzi pięciokilogramową masę mięśniową w ciągu zaledwie miesiąca. Osobom, które trenują od dłuższego czasu, warto wypijać gejnery tuż przed zajęciami – ich zwiększona kaloryczność pomoże przeprowadzić intensywniejszy trening i szybciej się zregenerować. Pod tym względem gainery są znacznie bardziej przydatne niż białka, ale jak wszystkie szybkostrzelne mają efekt uboczny – nieunikniony przyrost tłuszczu pod skórą.
Witaminy, aminokwasy i inne spalacze tłuszczu
Wszystko to można łatwo połączyć w jedną grupę drogich, zapewne przydatnych, ale nie najpotrzebniejszych leków. Niestety, rynek odżywek dla sportowców też jest rynkiem, wymaga dywersyfikacji produktu, dlatego zawsze będzie Ci proponowany nowy chondroprotektor, potem nowa kreatyna. Tak, producenci się na mnie nie obrażą, ale te produkty powielają to, co można kupić w aptece, i to znacznie taniej. Najlepszym środkiem chondro- i kardioprotekcyjnym jest zwykły olej rybny. Witaminy sportowe niosą ze sobą termonuklearne dawki, które trudno przyswoić nawet bardzo ciężkiemu sportowcowi; dawki apteczne są znacznie lepsze dla normalnych, aktywnych ludzi. Aminokwasy – w ogóle partia konkurujących kulturystów. Więc jeśli nie masz dodatkowych pieniędzy, nadmiaru zdrowia i niepotrzebnej ciekawości, powstrzymaj się od stosowania powyższych.